Nocką
Poniedziałek, 15 czerwca 2009
· Komentarze(0)
Ok godz 22:22 wyciągnąłem starego weterana sebkafiremana na rower i pojechaliśmy w ciemnościach i przy lekkim deszczu przez Folusz na Wał Wydartowski (jak się później okazało na tzw. punkt widokowy Firemana ) i później powrót asfaltem do domu i mała rundka przez ulice Trzemeszna