Piechcin
Sobota, 12 września 2009
· Komentarze(4)
Ok. 10:40 Wyruszyliśmy z Firemanem w stronę Mogilna aby zabrać Mogilniaka i ruszyć do Piechcina.
Przed celem spotkaliśmy kolejki górskie, jednak nie chciały się zatrzymać aby nas zabrać

Po dotarciu na miejsce okazał się ładny widoczek:

Niektóre jednak były ciekawe

Spotkalismy płetwonurków, ponoć w tym jeziorku zatopili ostatnio stateczek aby mogli sobie pooglądać, ale nie lepiej oglądać go jak pływa ?



Każdy każdemu robił fotki, czasami było nawet śmiesznie





Potem była inna dziura, tym razem nie zalana ale na dnie było widać ślady wody, niestety ci dwaj mi zasłonili ładny widoczek

A ten to zawsze coś próbuje popsuć

Pamiątkowe foto

Widoczek na inną dziurę


Jakiś niewypał ? Przez dziurkę widać było dno kamieniołomu



Zawsze próbuję wejść tam gdzie się nie da

Chwila wątpliwości

I jedziemy…

A ten kamień mi tutaj nie pasuje coś

Potem przyszedł czas na hałdę, trzeba było na nią wjechać aby… zjechać


Rozglądamy się

A potem trzeba zjechać

Fireman próbował swoich sił jednak nie pobił swojego V-MAX
Potem mały trening przed większymi pagórkami

W drodze powrotnej nie mogło zabraknąć odpoczynku przed spożywczakiem

Potem Sebasian odganiał muchy swoimi sposobami...

W drodze powrotnej w Dąbrowie pożegnaliśmy Mogilniaka który leciał na ognisko, a my ruszyliśmy do domku zahaczając o Duszno i punkt widokowy, zrobiliśmy także kilka fotek bo dziś była dobra widoczność.
Elektrownia w Pątnowie

Piechcin, stamtąd właśnie wracamy :P

W oddali widać kopułę bazyliki oraz wieżę w Licheniu

Inowrocław

Gniezno

I jeszcze parę innych miejscowości…
Przed celem spotkaliśmy kolejki górskie, jednak nie chciały się zatrzymać aby nas zabrać

Po dotarciu na miejsce okazał się ładny widoczek:

Niektóre jednak były ciekawe

Spotkalismy płetwonurków, ponoć w tym jeziorku zatopili ostatnio stateczek aby mogli sobie pooglądać, ale nie lepiej oglądać go jak pływa ?



Każdy każdemu robił fotki, czasami było nawet śmiesznie





Potem była inna dziura, tym razem nie zalana ale na dnie było widać ślady wody, niestety ci dwaj mi zasłonili ładny widoczek

A ten to zawsze coś próbuje popsuć

Pamiątkowe foto

Widoczek na inną dziurę


Jakiś niewypał ? Przez dziurkę widać było dno kamieniołomu



Zawsze próbuję wejść tam gdzie się nie da

Chwila wątpliwości

I jedziemy…

A ten kamień mi tutaj nie pasuje coś

Potem przyszedł czas na hałdę, trzeba było na nią wjechać aby… zjechać


Rozglądamy się

A potem trzeba zjechać

Fireman próbował swoich sił jednak nie pobił swojego V-MAX
Potem mały trening przed większymi pagórkami

W drodze powrotnej nie mogło zabraknąć odpoczynku przed spożywczakiem

Potem Sebasian odganiał muchy swoimi sposobami...

W drodze powrotnej w Dąbrowie pożegnaliśmy Mogilniaka który leciał na ognisko, a my ruszyliśmy do domku zahaczając o Duszno i punkt widokowy, zrobiliśmy także kilka fotek bo dziś była dobra widoczność.
Elektrownia w Pątnowie

Piechcin, stamtąd właśnie wracamy :P

W oddali widać kopułę bazyliki oraz wieżę w Licheniu

Inowrocław

Gniezno

I jeszcze parę innych miejscowości…