Gołąbki

Czwartek, 23 lipca 2009 · Komentarze(2)
Wypadzik na Gołąbki gdzie spotkałem całą rodzinkę firemana :P (oczywiście go samego tam brakowało), spotkałem także byłego nauczyciela z L.O. z którym umówiłem się na flaszkę hehe, i nie mówię tu o twoim ojcu Sebuś :P (fakt jest taki że ja już nie piję, ale napewno go odwiedzę). Potem po powrocie pojechałem na krótką przejażdżkę z moją lubą, niestety burza nadchodziła i trza było mykać do domku.

Komentarze (2)

Obalić flaszkę zawsze i wszędzie można, ale najlepiej nie ze szkła, bo szklana przy obalaniu może się zbić :)

mogilniak 10:21 piątek, 24 lipca 2009

Hehe - mnie gdzie indziej nosiło
Zawsze możesz obalić z nauczycielem flaszkę CocaColi ;)

sebekfireman 09:10 piątek, 24 lipca 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tylko

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]