Gołąbki, Skorzęcin (regeneracja po wypadzie do Kołobrzegu)

Wtorek, 13 lipca 2010 · Komentarze(3)
Po morderczym wysiłku jakim był wypad do Kołobrzegu stwierdziłem iż trzeba by było troszeczkę mięśnie rozruszać, od rana nie mogłem spać, marzyła mi się zimna kąpiel w jeziorze, jednak w żadnym się nie kąpałem :P Powrót ze Skorzęcina ok godz 23:30, po drodze zdążyłem się zgubić w lesie :| Nie wiem jak to zrobiłem ale za wcześnie skręciłem na Trzemeszno co zaowocowało dodatkowymi KM :/ Było już ciemno i późno w dodatku byłem osrany ze strachu jak mi sarna wyskoczyła z krzaków jakieś 3-4m przez moim rowerem co zaowocowało zjazdem w bok w same pokrzywy... Cała lewa ręka oparzona ale do domu jakoś się dotarło :P

Komentarze (3)

myślałam że jesteś bardziej typem leniwca, a tu proszę. .. Zdziwienie mnie ogarneło;)

nataliza 21:41 czwartek, 15 lipca 2010

Następnym razem :D to Ty bądz Sprite a sarna Pragnienie ;-).

bobiko 10:36 środa, 14 lipca 2010

Nieźle zabawiłeś w Skoju - o tej godzinie to ja już spałem w najlepsze.

sebekfireman 09:40 środa, 14 lipca 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa niaul

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]