Gołąbki, Skorzęcin (regeneracja po wypadzie do Kołobrzegu)
Wtorek, 13 lipca 2010
· Komentarze(3)
Po morderczym wysiłku jakim był wypad do Kołobrzegu stwierdziłem iż trzeba by było troszeczkę mięśnie rozruszać, od rana nie mogłem spać, marzyła mi się zimna kąpiel w jeziorze, jednak w żadnym się nie kąpałem :P Powrót ze Skorzęcina ok godz 23:30, po drodze zdążyłem się zgubić w lesie :| Nie wiem jak to zrobiłem ale za wcześnie skręciłem na Trzemeszno co zaowocowało dodatkowymi KM :/ Było już ciemno i późno w dodatku byłem osrany ze strachu jak mi sarna wyskoczyła z krzaków jakieś 3-4m przez moim rowerem co zaowocowało zjazdem w bok w same pokrzywy... Cała lewa ręka oparzona ale do domu jakoś się dotarło :P